Tylko eksploatowałam siebie, byłam non stop do dyspozycji rodziny i pracodawcy, nie potrafiłam im powiedzieć - nie! Nie potrafiłam stawiać granic. Wszyscy byli ważniejsi ode mnie samej. Innych potrzeby miały większą wartość niż moje własne. Żyłam tak, jakbym samej siebie nienawidziła, jakbym była wrogiem samej siebie. Trwało to tak długo aż naczynie okazało się być pustym i nie miałam już z czego czerpać. Zapłaciłam wysoką cenę za lekceważenie wszystkich sygnałów jakie wysyłał do mojej świadomości mój organizm. W końcu nie umiałam już odpoczywać, zapomniałam jak to się robi. Jeszcze jakiś czas czerpałam z rezerw aż do momentu, gdy zabrakło mi "paliwa", organizm powiedział STOP!
Nauczona własnym złym doświadczeniem, dzisiaj chcę przestrzec wszystkich przed popełnianiem takiego samego jak ja błędu. W życiu nic nie jest za darmo, za wszystko musimy kiedyś zapłacić, bo samo życie wystawi nam rachunek. Dbając więc o innych nie zapominaj o sobie samym/samej. Znajdź chwilkę czasu dla siebie, na robienie tego co lubisz, ale nie tylko tego! Każdego dnia znajdź odrobinę czasu by zadbać o swoją kondycję. Jest to trudne, niemożliwe? Nie! To tylko ci się tak wydaje. :D
Naprawdę wystarczy tak niewiele zarówno czasu, jak i wysiłku by wzmacniać swój organizm regularnie i to bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Na przykład obojętnie jakim środkiem lokomocji dostajesz się z miejsca zamieszkania do pracy, jest to autobus, tramwaj, metro, czy samochód, nie ma znaczenia. Dla własnego dobra wysiądź dwa lub jeden przystanek wcześniej, zaparkuj samochód na parkingu dziesięć minut oddalonym od miejsca pracy i zrób sobie poranny spacer. Dziesięć minut przed, dziesięć minut po pracy i już dałeś/dałaś swojemu organizmowi dwadzieścia minut tak bardzo potrzebnego mu ruchu. Kondycja rośnie każdego dnia, organizm staje się odporniejszy i więcej może znieść, więcej dać z siebie. i nie tylko ty na tym skorzystasz. Jesteś kobietą? Zostaw szpilki w pracy, pod biurkiem lub w szafce. Włóż na nogi wygodne sportowe byty w drodze do i z pracy. Daj odpocząć swoim nogom i kręgosłupowi. W szpilkach czy bez i tak jesteś piękna.
Drugim, prostym sposobem na zachowanie zarówno dobrej kondycji, jak i zgrabnej sylwetki są schody. Zawsze, kiedy tylko stoisz przed wyborem: winda czy schody? Wybieraj schody. Życzę powodzenia i dużo zdrowia wszystkim nie ignorantom tego największego skarbu jaki człowiek może posiadać i którego za żadne pieniądze nie można sobie kupić, gdy już się je raz straci. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz